niedziela, 16 września 2012

77. Jest nas więcej...

Nasza rodzina powiększyła się o ... nowego psa!
Śliczna jest nasza Misia, albo Lessi, jak nazwał ją Przemek. Chyba jednak zostanie naszą Misią :-)
Suczka jednak jest po przejściach, a trauma jaką przeszła zostawiła ślady w jej psychice, boi się wszystkiego. Reaguje na nas, ale ma wielką rezerwę do facetów. Weterynarz stwierdził, że najprawdopodobniej była bita, a ma około 7 miesięcy – kto mógłby tak postępować? Na głowie, i nad okiem ma dużą bliznę... Została znaleziona wraz z siostrą, błąkały się w okolicach Żyrardowa, a potem była rodzina zastępcza... Nigdy przedtem nie widziałam tak niespokojnego psa... zawsze mieliśmy do czynienia z dynamicznie rozrabiającymi psiakami, a ta jest bardzo wycofana... Wraz z Ulą mamy nadzieję, że suczka wróci do równowagi i wszystko będzie dobrze. 
A tu, Kasji i Misia.
 

2 komentarze:

  1. Piękne psiaki .Dobrze ,że mają tereny do biegania .Będą szczęśliwe . Anna

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodziaki! Trzymam kciuki, żeby sunia zaaklimatyzowała się i zapomniała o złych ludziach. A moja Rejna też się boi facetów, choć jest u nas od małego. Akceptuje tylko Marka.

    OdpowiedzUsuń