środa, 17 marca 2010

5. Spotkanie krysiulkowe !!!

Dzięki dziewczyny!
O jak dobrze się spotkać i ... także powspominać! Prawie co roku tak samo siedzimy...
Wczoraj przespacerowałam około 70 pięter: góra -dół - kiedy tak wchodziłam - schodziłam i szłam do furtki po dziewczyny...To tak jakbym wędrowała na Szczeliniec w Górach Stołowych. Oj dobrze sobie tak potrenować i "zrzucić" to pyszne ciasto Bożenki.

Kamyczek do zbioru starych polskich przysłów:
Komu nieba było wrogiem, zrobiły go pedagogiem.
Choć dla naszych uczniów polecam:
Kto nie umiał po łacinie, ten musiał paść świnie!





Teraz każdy może spróbować zrobić pyszne ciasto naszej Bożenki, ale czy mu się uda?

Ciasto:
1 kostka margaryny
3 żółtka
0,5 szklanki cukru pudru
3 szklanki mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
Wykonanie: oddzielić białka od żółtek. Wszystkie składniki dokładnie zmieszać i zagnieść. Przygotowanym ciastem wyłożyć spód i boki blaszki.
Później podpiekam ciasto w piekarniku lekko rumieniąc (ok. 10 min.)

Masa serowa:
0,75 dag sera z wiaderka Włoszczowa
3 całe jaja
szklanka cukru
cukier waniliowy
1 budyń śmietankowy
sok z cytryny (do smaku)
0,5 szklanki oleju
2 szklanki mleka

Jaja i cukier ubić mikserem na dość sztywna masę, a następnie dodawać po kolei pozostałe składniki. Powstałą masę wlać na podpieczone (lekko) ciasto. Piec około 1 godz. Na 15 minut przed wyjęciem ciasta z piekarnika, wierzch ciasta należy zalać wcześniej przygotowaną pianą z 3 białek od ciasta i pół szklanki cukru, po czym zapiec na złoty kolor.

Życzę smacznego! Pa, pa!

niedziela, 14 marca 2010

4. Adam - daj sobie spokój - i tak na kanty nie poradzisz...

Adam Małysz - nic nie poradzisz na kanty!!!
A my nie pojedziemy do Planicy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Cholera! Jak można tak manipulować wynikami!!! Nie!!!!!!!! Nie zgadzam się!!!!!!!! Ciągle go oszukują!!!!!!!!!! Wiaterk dodają lub odejmują... Nie mogę tego oglądać - ciągłe oszustwa!!!! NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!